sobota, 26 maja 2012

rozdział 25

-Niall - spojrzałam na chłopaka 
coś mówiłeś 
-tak... ale nie powiem ci teraz. Dowiesz się w swoim czasie - powiedział i pobiegł 
-co ?! to pierwsze czarujesz, a teraz nie powiesz - zawołałam  ale chłopak biegł dalej 
-zaczekaj - pobiegłam za nim 
Niall śmiał się i nie przestawał biec 
W pewnym momencie zobaczyłam Lou siedzącego samotnie na ławce 
-Niall nie biegnij - zawołałam. Ale chłopak się nawet nie odwrócił 
Napisałam mu sms że idę porozmawiać z Lou.
-hej Lou co jest ? - zapytałam 
-yy hmm nic - odpowiedział 
-przecież widzę - spojrzałam na niego
-wiesz - obrócił się w moją stronę 
zastanawiałem się czy mogę ci to powiedzieć ale teraz mogę - zaczął mówić
-co !? - wyszedł Niall zza drzewa 
-Niall to nie tak jak myślisz - powiedział Lou 
-nie ?! a jak ? - zapytał zdenerwowany 
-chciałem jej powiedzieć że ... - zaczął mówić Lou ale Niall mu przerwał 
-że się w niej zakochałeś ! - zakrzyczał Niall i  rzucił się na Louis'a
-Niall przestań - krzyczałam 
Podeszłam za blisko i Niall przypadkiem uderzył mnie w twarz
Chłopcy od razu przestali się bić
-Zuzia... - zawołał Niall 
Ja przepraszam, nie chciałem - powiedział ze łzami w oczach 
-daj spokój - zawołałam biegnąc 
Nie mogłam tak się pokazać w domu, był środek nocy. 
poszłam do domu gdzie mieszkałam z Oskarem ponieważ on wyjechał na kilka dni do Polski 
wzięłam szybki prysznic ubrałam się w <TO>  ponieważ zostało tu kilka moich rzeczy. Chciałam już wyjść gdy ktoś zaczął otwierać drzwi kluczami 
To musi być Oskar.
Chłopak nie mógł zastać mnie w domu więc poszłam się ukryć do kuchni 
Oskar wszedł do mieszkania i powiedział 
-buty Zuzi ?! 
Mała jesteś - zawołał
-Oskar hej 
-no proszę... co ty tutaj robisz ? - zapytał 
-przyszłam cię odwiedzić - próbowałam się wykręcić 
-ah tak? nad ranem ?- zapytał 
-tak ! ponieważ potem idziesz do pracy - odpowiedziałam 
-nie kłam ! zależy ci nadal na mnie ! - powiedział 
-że co ? - zawołałam 
-hahahaha - zaczął się śmiać 
zostań ! aż do rana - zaczął się dziwnie zachowywać  
-nie dzięki - Odsunęłam się od niego 
-ależ nalegam ! 
-nie - odpowiedziałam przerażona 
-nie daj się prosić - powiedział
-ej zostaw ją - zawołał Niall stojący w drzwiach 
-sama do mnie przyszła ! już cie nie chce - powiedział śmiejąc się 
-to nie prawda, nie wiedziałam że on jest w domu, miał być kilka dni w Polsce - zwróciłam się do Niall'a
-tak ale wróciłem wcześniej - powiedział 
-chodź Zuzia - powiedział Niall 
Udało nam się wyjść bez problemów.
-po co tam poszłaś - zapytał Niall 
-poszłam się umyć i przebrać, nie chciałam żeby rodzice mnie zobaczyli w takim stanie 
-w takim stanie ? przecież nic ci się nie stało - powiedział
-jakieś auto oblało mnie błotem, a w ogóle uderzyłeś mnie i mówisz że nic się nie stało ? - zwróciłam się do niego
-to był przypadek przeprosiłem cię !
-dobrze, a możesz nie krzyczeć - zapytałam 
-denerwujesz mnie ! jak mam nie krzyczeć - uniósł się 
-jak cię denerwuję to nie powinnam być twoją dziewczyną ! - zawołałam 
-może tak będzie lepiej ! - powiedział 
-skoro tak uważasz.. to powinniśmy to zakończyć - szepnęłam ze łzami w oczach i pobiegłam do domu spakować rzeczy 
Niall kopnął w ławkę i na niej usiadł trzymając się za głowę...


~~~~~~~~


Zaskoczone ? KOMENTUJCIE !!!!!! Sorry że nie dodałam wczoraj rozdziału ale internet coś się psuje ... Następny spróbuję dodać w poniedziałek :D KOMENTUJCIE !!! Miłego czytania !!!



9 komentarzy:

  1. OMG ! Oni muszą być razem !
    Czekam na nn <33

    OdpowiedzUsuń
  2. Zajebistyy jak zawsze !! Mam nadzieję, że niedługo się pogodzą. Z niecierpliwością czekam na nn < 333333
    -----------------------------------
    http://i-should-have-kissed-you-kat.blogspot.com/
    -----------------------------------
    http://1d-love-forever.blogspot.com/
    -----------------------------------

    OdpowiedzUsuń
  3. zajebiste!!
    zapraszam domnie gdzie WŁAŚNIE pojawił się 25 rozdział :)
    galaxy-strawberry.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. aaa!
    rozwaliły mnie te teksty:
    "ależ nalegam"
    "jakieś auto oblało mnie błotem, a w ogóle uderzyłeś mnie i mówisz że nic się nie stało ?"
    a najbardziej ten:
    "denerwujesz mnie ! jak mam nie krzyczeć"
    ten ostatni to taki trochę jak do mnie jak cie wkurzę xD
    kurcze, szkoda że zrywają:(
    aa zapowiadało się tak pięknie...
    ...miał być ślub...
    :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ślub ? Haha:D Chyba Pauli z Harrym :D :* ale czasem mnie denerwujesz i kilka razy chciałam cię wykopać z Opowiadania ! Jak możesz mi powiedzieć prosto w oczy że już nie jesteś fanką 1D ? Hmm ? ! Pozdrawiam czytelników :D

      Usuń
  5. hahaa! spadaaj...
    jak mnie wykopiesz too ja się obraażaaam:)
    świnio..
    prosto w oczy ci powiedziałam???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak prosto w oczy !!! jak mogłaś !!! i nie świnio !!!

      Usuń
  6. nie prosto w oczyy!
    a jak mnie wyrzucisz stąd to już ich nie będę lubić...
    ...a powoli zaczynałam ich znowu luubić xD

    OdpowiedzUsuń