Wyszłam z pracy, było ciemno a ja przechodziłam przez jakąś uliczkę nie było tam nikogo !
przeszywał mnie dreszczyk. Nie wiem z kąt ale pojawiła się jakaś ciemna postać był to chyba chłopak.No cóż postanowiłam iść dalej. Nagle pojawił się ktoś jeszcze a po chwili było ich naprawdę sporo. Byłam przerażona, więc zawróciłam lecz oni zaczęli coś krzyczeć ! wtedy to dopiero się bałam. Ale chyba każdy na moim miejscu czuł by to samo. Kiedy dobiegli mnie zaczęli coś mówić nie wiem dokładnie co byłam przerażona. Naglę ktoś podjechał samochodem, otworzył drzwi i zawołał:
-Zuzia wchodź szybko !
Na szczęście to był Niall.
-Dziękuje ci, jesteś zawsze przy mnie gdy cię potrzebuję
-bo mi na tobie zależy - odpowiedział chłopak
Byłam lekko zmieszana i nadal roztrzęsiona
-chcesz mi powiedzieć że - nie dokończyłam gdy Niall gwałtownie zahamował i powiedział
-bardzo cię lubię od chwili kiedy cie pierwszy raz zobaczyłem zależy mi na tobie rozumiesz?? - powiedział ze złością
To był lekki szok Niall wyznał mi w pewien sposób miłość a ja milczałam.
-przepraszam wygłupiłem się, zapomni
-nie myślę że się wygłupiłeś - odpowiedziałam
-Zuzia proszę nie mówmy już o tym.
I przez resztę drogi milczeliśmy. Nie wiem jak zachować się w takiej sytuacji
W domu.
Gdy przyszliśmy Niall od razu opowiedział chłopakom co się wydarzyło, a ja od razu poszłam do pokoju i tam się zamknęłam i spędziłam cały wieczór.
~~~~~~~
Wiem że za krótki ale jutro już testy więc nie dam rady napisać dłuższego rozdziału.
3 komentarze to też sporo ale wiem że stać was na więcej.
Opowiadanie się rozkręca więc komentujcie i głosujcie w ankiecie :D Miłego czytania ! :)
przeszywał mnie dreszczyk. Nie wiem z kąt ale pojawiła się jakaś ciemna postać był to chyba chłopak.No cóż postanowiłam iść dalej. Nagle pojawił się ktoś jeszcze a po chwili było ich naprawdę sporo. Byłam przerażona, więc zawróciłam lecz oni zaczęli coś krzyczeć ! wtedy to dopiero się bałam. Ale chyba każdy na moim miejscu czuł by to samo. Kiedy dobiegli mnie zaczęli coś mówić nie wiem dokładnie co byłam przerażona. Naglę ktoś podjechał samochodem, otworzył drzwi i zawołał:
-Zuzia wchodź szybko !
Na szczęście to był Niall.
-Dziękuje ci, jesteś zawsze przy mnie gdy cię potrzebuję
-bo mi na tobie zależy - odpowiedział chłopak
Byłam lekko zmieszana i nadal roztrzęsiona
-chcesz mi powiedzieć że - nie dokończyłam gdy Niall gwałtownie zahamował i powiedział
-bardzo cię lubię od chwili kiedy cie pierwszy raz zobaczyłem zależy mi na tobie rozumiesz?? - powiedział ze złością
To był lekki szok Niall wyznał mi w pewien sposób miłość a ja milczałam.
-przepraszam wygłupiłem się, zapomni
-nie myślę że się wygłupiłeś - odpowiedziałam
-Zuzia proszę nie mówmy już o tym.
I przez resztę drogi milczeliśmy. Nie wiem jak zachować się w takiej sytuacji
W domu.
Gdy przyszliśmy Niall od razu opowiedział chłopakom co się wydarzyło, a ja od razu poszłam do pokoju i tam się zamknęłam i spędziłam cały wieczór.
~~~~~~~
Wiem że za krótki ale jutro już testy więc nie dam rady napisać dłuższego rozdziału.
3 komentarze to też sporo ale wiem że stać was na więcej.
Opowiadanie się rozkręca więc komentujcie i głosujcie w ankiecie :D Miłego czytania ! :)
świetny czekam na dłuższego rozdziała:)
OdpowiedzUsuńboskii;)
OdpowiedzUsuńSuperr .
OdpowiedzUsuńJak możesz to pisz odrobinę dłuższe rozdziały.
Z niecierpliwością czekam na następny !!!
uuuu..ciekawie : )
OdpowiedzUsuńgdybyś pisała ciut dłuższe rozdziały byłoby idealnie
kurde, druga część sie nie dodała :/
UsuńPOWODZENIA NA EGZAMINACH :D !!!
***
zapraszam do mnie
www.i-will-never-let-you-go.blogspot.com/
super czekam na następny;)
OdpowiedzUsuńŚwietny jestt. Czekam na następny <3
OdpowiedzUsuńświetny xd..
OdpowiedzUsuńfajnie piszesz:)
Ś W I E T N Y ♥
OdpowiedzUsuńNie no serio, świetnie ;D
Niall... Ahh.. Grr.. xdd
~ Niallinka Xx'