Właśnie przyjechałam do Londynu z chłopakiem na wakacje. Oskar zaprosił mnie wieczorem na kolację do restauracji. Byliśmy umówieni na godzinę 18.00 a była już 18.30. Byłam na niego strasznie zła jak mógł mi to zrobić?! Poczekałam jeszcze 20 min i wyszłam stamtąd. Przechodziłam przez park deszcz strasznie padał i było ciemno. Usiadłam na ławce i tak byłam mokra , nagle ktoś usiadł obok mnie. Przyznam że na początku się przestraszyłam ale chłopak zapytał:
-wszystko w porządku ?
-tak. Po prostu chciałam pobyć sama :)
-to przepraszam że przeszkadzam. Pójdę już
-nie, nie przeszkadzasz mam przynajmniej z kim porozmawiać
-nie masz żadnych znajomych ??
-nie, przyjechałam dzisiaj na wakacje a tak w ogóle mam na imię Zuzia
-miło mi cię poznać jestem Niall -chłopak się uśmiechnął
-Niall z One Direction jak mogłam cię nie poznać??
-może dlatego że jest tak ciemno - chłopak się zaśmiał
Niall był dla mnie bardzo miły, rozmawialiśmy do 22.00 opowiedziałam blondynowi co się wydarzyło tego wieczoru.
Niall wyglądał na zdziwionego wiadomością że chłopak mnie tak wystawił.
Zapytał czy jutro się spotkamy i poprosił mnie o numer.
Odpowiedziałam że kończę pracę o 18.00 więc możemy się potem spotkać.
-pracę w wakacje?? zapytał zdziwiony
-tak. Mój chłopak mieszka tutaj na stałe a ja żeby nie było nudno poszłam do pracy.
Przepraszam lecz już jest późno powinnam iść.
-Może cię odprowadzę?? Zapytał Niall
-Wiesz Oskar na pewno jest już w domu i może być zły. Ale dziękuję za troskę i za to że mogłam się wyżalić.
-nie musisz dziękować to był miło spędzony czas mam nadzieję że się szybko spotkamy.
Tymi słowami się pożegnaliśmy .
~~~~~~~
Rozdział na początek krótki.
Mam nadzieję że wam się podoba.:D Później się rozkręci. Jak będzie ktoś to czytał i jak pojawią się jakieś komentarze to dodam następny rozdział:)
Miłego czytania:D
P.S przepraszam za błędy
P.S przepraszam za błędy
fajne xd !!
OdpowiedzUsuńczekam na więcej...
Super :) Dziękuję za komentarz na moim blogu i zapraszam do dalszego czytania,gdyż powstają nowe roździały < 3 Pozdrawiam ; **
OdpowiedzUsuńŚwietny postaram sie czesto wpadac i czytac kolejne rozdzialy :) i zapraszam na mojego bloga http://tangledinfeelings.blogspot.com/ mile widziane komentarze i szczere opinie .,
OdpowiedzUsuńSzczerze? Kiepska interpunkcja. Wręcz tragiczna. Zdania zaczyna sie z dużej litery , robi sie odstep od myślnika. A czy takie zdanie ma sens ? "Usiadłam na lawce i tak bylam już mokra". Brzmi strasznie dziwnie, szczególnie że przdtem nie było jakiegoś lepszego opisu tej okropnej ulewy. Jak narazie nie przeczytałam innych rozdziałów tylko ten , ale te błedy najbardziej rzuciły mi sie w oczy.
OdpowiedzUsuńSuper ; )Mi się podoba, fakt interpunktacja nie za dobra, ale OK : )
OdpowiedzUsuńJak chcesz luknąć to:
http://moje-opowiadanie-o-1-direction.blogspot.com/
~ Niallinka Xx'