Następnego dnia...
Zatrzymałam się w hotelu Niall nalegał abym została jednak u nich lecz uznałam że to zły pomysł.
Jest godzina 8.00 i nagle ktoś zapukał do drzwi. Pomyślałam że może to Oskar to by znaczyło że
zależy mu na mnie.
-Niespodzianka powiedział chłopak zza bukietu róż
-o Niall hej, wejdź -odpowiedziałam
-oho jaka mina... chyba nie mnie się spodziewałaś- odpowiedział
-wiesz miałam nadzieję że to Oskar ale nawet lepiej że ty- Niall słodko się uśmiechnął wtedy zdałam sobie sprawę że bardzo go lubię.
-a w ogóle to ktoś chciał cię poznać- powiedział blondynek
Zastanawiałam się kto to mógł być.
Nagle do pokoju hotelowego ktoś zapukał
-o jesteście - zawołał radosny Niall
A byli to :
Harry, Liam, Zayn, Louis
-siema
-hej
-co tam?
-cześć
Wszyscy po kolei się przywitali
-to jest właśnie Zuzia - powiedział Niall
-hej wreszcie możemy cię poznać Niall tyle o tobie opowiadał
-noo cały czas w domu ty jesteś tematem numer 1-wtrącił Liam
-hah miło mi was poznać- powiedziałam lekko zawstydzona
Niall był tak czerwony jak wtedy gdy spadł mu ręcznik w łazience.
To idziemy szukać tego mieszkania - zapytał Zayn
Zdziwiłam się tym pytaniem i spojrzałam na Niall .
Wiesz Niall nie jest dobry w szukaniu mieszkań a my mamy wprawę- zaśmiał się Harry
Wiec poszliśmy...
Wieczorem:
Szukaliśmy przez cały dzień i nic.
Trochę było mi głupio że zajęłam chłopakom aż cały dzień.
Ale oni przez chyba dobrze się bawili, było naprawdę super a szczególnie zabawnie.
Długo rozmawiałam z Harrym jest naprawdę fajny.
Liam też jest spoko i Louis, Zayn wszyscy świetnie się bawiliśmy.
Tylko Niall był trochę przygnębiony wyglądał jakby się czymś martwił.
- do kiedy masz opłacony hotel - zapytał Harry
-do jutra a potem może wynajmę coś tańszego .
-nie ma mowy jeszcze dzisiaj się spakuj i wprowadzasz się do nas - powiedział Lou
-nie chcę sprawiać kłopotu jakoś sobie poradzę
-nie kłuć się z nim i tak nie wygrasz - powiedział Harry śmiejąc się
-jutro przyjedziemy po ciebie o 9.00 chyba zdążysz się spakować - dodał Zayn
-zobaczymy jutro - odpowiedziałam
Nagle Harry poprosił mnie o numer
A Niall zarwał się z fotela i wyszedł...
~~~~~~~~
Wow 8 komentarzy! a ja liczyłam na 4...
Jest 5 rozdział mam nadzieję że się spodoba.
Komentujcie !!! Miłego czytania :)
Zatrzymałam się w hotelu Niall nalegał abym została jednak u nich lecz uznałam że to zły pomysł.
Jest godzina 8.00 i nagle ktoś zapukał do drzwi. Pomyślałam że może to Oskar to by znaczyło że
zależy mu na mnie.
-Niespodzianka powiedział chłopak zza bukietu róż
-o Niall hej, wejdź -odpowiedziałam
-oho jaka mina... chyba nie mnie się spodziewałaś- odpowiedział
-wiesz miałam nadzieję że to Oskar ale nawet lepiej że ty- Niall słodko się uśmiechnął wtedy zdałam sobie sprawę że bardzo go lubię.
-a w ogóle to ktoś chciał cię poznać- powiedział blondynek
Zastanawiałam się kto to mógł być.
Nagle do pokoju hotelowego ktoś zapukał
-o jesteście - zawołał radosny Niall
A byli to :
Harry, Liam, Zayn, Louis
-siema
-hej
-co tam?
-cześć
Wszyscy po kolei się przywitali
-to jest właśnie Zuzia - powiedział Niall
-hej wreszcie możemy cię poznać Niall tyle o tobie opowiadał
-noo cały czas w domu ty jesteś tematem numer 1-wtrącił Liam
-hah miło mi was poznać- powiedziałam lekko zawstydzona
Niall był tak czerwony jak wtedy gdy spadł mu ręcznik w łazience.
To idziemy szukać tego mieszkania - zapytał Zayn
Zdziwiłam się tym pytaniem i spojrzałam na Niall .
Wiesz Niall nie jest dobry w szukaniu mieszkań a my mamy wprawę- zaśmiał się Harry
Wiec poszliśmy...
Wieczorem:
Szukaliśmy przez cały dzień i nic.
Trochę było mi głupio że zajęłam chłopakom aż cały dzień.
Ale oni przez chyba dobrze się bawili, było naprawdę super a szczególnie zabawnie.
Długo rozmawiałam z Harrym jest naprawdę fajny.
Liam też jest spoko i Louis, Zayn wszyscy świetnie się bawiliśmy.
Tylko Niall był trochę przygnębiony wyglądał jakby się czymś martwił.
- do kiedy masz opłacony hotel - zapytał Harry
-do jutra a potem może wynajmę coś tańszego .
-nie ma mowy jeszcze dzisiaj się spakuj i wprowadzasz się do nas - powiedział Lou
-nie chcę sprawiać kłopotu jakoś sobie poradzę
-nie kłuć się z nim i tak nie wygrasz - powiedział Harry śmiejąc się
-jutro przyjedziemy po ciebie o 9.00 chyba zdążysz się spakować - dodał Zayn
-zobaczymy jutro - odpowiedziałam
Nagle Harry poprosił mnie o numer
A Niall zarwał się z fotela i wyszedł...
~~~~~~~~
Wow 8 komentarzy! a ja liczyłam na 4...
Jest 5 rozdział mam nadzieję że się spodoba.
Komentujcie !!! Miłego czytania :)
wspaniały czekam na następnego
OdpowiedzUsuńmyślę że będzie z niallem nexta proszę:)
OdpowiedzUsuńsuperancki:)
OdpowiedzUsuńboski czekam na nastepny**
OdpowiedzUsuńmoglabyś dać jakiegoś dłuższego rozdziała a tak wg to świetne:)
OdpowiedzUsuńsuper super pisz dalej i nie przestawaj pisać:**
OdpowiedzUsuńSuperr blog . ! Z niecierpliwością czekam na nn.
OdpowiedzUsuńZapraszam też do komentowania u mnie ; )
1d-stand-up-1d.blogspot.com/
Pzdr ; *
Super < 3 Zapraszam do mnie http://loveharryandkate.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńfajny... xd
OdpowiedzUsuńBISTY..
OdpowiedzUsuńKOCHAM ♥♥♥
A się nei rozpisuję, znasz moje zdanie : )
~ Niallinka Xx'