Nad ranem poszliśmy do Hotelu ja zaczynam pracę, a chłopcy mają wolne więc pójdą się wyspać.
Paula wróciła do domu ponieważ pracę zaczyna dopiero za 4 godziny.
-to ja cię odprowadzę - powiedział Niall
-do pokoju dla personelu - zapytałam
-tak - zaśmiał się
-okej - odpowiedziałam i poszliśmy
-to jak się bawiłaś - zapytał
-świetnie, nigdy nie czułam się lepiej dziękuję ci, i przekaż też podziękowania chłopakom - zachichotałam
-idziesz do pracy nie jesteś zmęczona - zapytał
-jestem ale co ja na to poradzę - powiedziałam
-to ja poproszę twojego wuja mnie na pewno posłucha - powiedział
-nie, ja i tak nie mam co robić a pracę kończę o 13,00 to się wyśpię - zaśmiałam się
-jak chcesz - powiedział
-okej jesteśmy - powiedziałam
-a więc to są te słynne drzwi ? - zapytał
-tak oto one - zaśmiałam się
-to chyba muszę iść - powiedział smutno
-chyba tak - uśmiechnęłam się
-to widocznie wyganiasz mnie i nie chcesz ze mną spędzać czasu - odwrócił się i powoli się oddalał
-nie wyganiam ale za 20 minut zaczynam pracę - podeszłam do niego
-co ?! za 20 minut ? to mamy dużo czasu - zaśmiał się
-taak 20 min to naprawdę sporo czasu... - powiedziałam ironicznie
-ooj no chodź - powiedział i wziął mnie za rękę
-gdzie biegniemy ? - zapytałam
-do kuchni - zaśmiał się
-do kuchni?! po co - pytałam dalej
Chłopak się zatrzymał i powiedział
-nic nie jadłaś od wczoraj jakieś śniadanie się przyda nie - zapytał
-kuchnia jest otwarta od 8.00 a jest 6.12 - powiedziałam
-ale masz kartę do wszystkich drzwi i kuchni - złowrogo się uśmiechnął
-tak nie wolno - powiedziałam zmieszanym tonem
-serio ? a co ty robiłaś ze swoją paczką - zapytał
-skąd wiesz o nich - zakrzyczałam
-cii, obudzisz ludzi pytałem Paulę i wszystko mi powiedziała - mówił szeptem
-aha ! Paula ci powiedziała ! ale my nic złego nie robiliśmy ! przynajmniej ja - powiedziałam szeptem
-ja wiem, wiem że nic złego byś nie zrobiła - przybliżył się i prawie mnie pocałował, lecz ja się odsunęłam
-to idziemy do tej kuchni - zapytałam uśmiechnięta
-tak - powiedział smutno
Otworzyłam drzwi i zabraliśmy się do smażenia naleśników
Zrobiłam jeszcze mus truskawkowy
Niall zjadł około 10 WOW lubi jeść ;)
spojrzałam na komórkę i była godzina 6.28
-o nie muszę iść ! jak spóźnię się chociaż minutę wuj karze mi zostać godzinę dużej - zawołałam
-okej to szybko, zbierajmy się - powiedział Niall
Pobiegłam podbić kartę i poszłam do pokoju się przebrać, przed drzwiami zobaczyłam Niall'a
-a ty co jeszcze tutaj robisz - zapytałam
-jak to co ? nie przegnałaś się ze mną - uśmiechnął się
-ojej przepraszam "do zobaczenia" - powiedziałam i odwróciłam się w stronę drzwi
-ejj - podszedł chłopak
Zaśmiałam się i pocałowałam go w policzek
-może być - zapytałam
-no jak na razie wystarczy - odpowiedział
Poszłam się przebrać i zabrałam się do pracy...
13.00
-o rany ale dzisiaj było dużo gości - powiedziała Paula
-ciesz się że za nimi nie sprzątasz - zaśmiałam się
-hej, dziewczyny - powiedział uśmiechnięty Lou
-hej, a ty co taki radosny - zapytałam
-a nic ... wpadniecie do nas na chwilę - zapytał
-ale teraz - zdziwiła się Paula
-tak, robimy imprezkę - zachichotał
-co jest ? - zapytałam
dziwnie się zachowujesz - spojrzałam na niego
-ja dziwnie ... ? pff nie ja się tak zawsze zachowuję, no chodźcie - powiedział
-okej - powiedziałyśmy i poszłyśmy za chłopakiem
W pokoju była impreza jak mówił Louis było mnóstwo gości
-hej Jessica - zawołał Niall machając
Podszedł i poprosił mnie do tańca, więc się zgodziłam
Nagle Dj puścił wolny kawałek
Chciałam iść ale głupio mi było zostawić tam Niall'a
Tańczyliśmy wtuleni w siebie jak dla mnie było trochę niezręcznie ale Niall chyba się dobrze bawił
Poszłam na chwilę na balkon alby się przewietrzyć po chwili dołączył Niall
-co jest młoda ? nie bawisz się ? - zapytał
-co ? nie ja się świetnie bawię - powiedziałam
-no mam nadzieję bo jeszcze cała noc przed nami zaśmiał się
-okej wracajmy - powiedziałam
Podszedł do mnie Zayn i poprosił do tańca
głupio mi było odmówić więc poszłam
Świetnie się tańczyło nie wiedziałam że Zayn jest tak wyluzowany :)
-trochę mi niedobrze pójdziesz ze mną się przejść - zapytał mnie Zayn, przerywają rozmowę z Niall'em
-okej - odpowiedziałam
Niall idziesz - zapytałam
-no ja...
-on nie idzie - przerwał Zayn
-dlaczego - zapytałam
-bo musi pilnować gości a jest jedyny trzeźwy - powiedział
-dobra... to my zaraz wrócimy - powiedziałam
-spoko czekam - uśmiechnął się
Spacer:
-i co planujesz - zapytał
-co ?
-z Niall'em
-nie wiem o co ci chodzi
-nie podoba ci się
-Niall jest miły i lubię go
-spoko
ale mnie też lubisz ?
-tak
Chłopak obrócił się w moją stronę i powiedział:
-to znaczy ?
lubisz bardzo ?
-po prostu lubię jak kumpla - odpowiedziałam
-Jessica ! lubisz się tak bawić czyimiś uczuciami ? ale Niall to traktuje na poważnie rozumiesz ?
-jak może to traktować na poważnie skoro jest gwiazdą ? może mieć każdą !
-tak masz rację może ! ale nie chce ! on kocha ciebie, a ty też coś do niego czujesz ale nie chcesz się do tego przyznać
-to nie ma sensu ! on wyjedzie a ja zostanę
-masz rację lepiej udawać że nic do niego nie czujesz niż spróbować ! jak chcesz
-wiesz miałam kiedyś prawie chłopaka, ale Paula wyczaiła że to był zakład. Naprawdę go kochałam a on wykręcił taki numer
-ale Niall taki nie jest
-a skąd ja to mogę wiedzieć nie znam go dość długo
-może warto zaryzykować - powiedział
-wracajmy już
Po 5 minutach
-o jesteście - powiedział Niall
-tak - uśmiechnęłam się
-to może zatańczymy - zapytał
-ymmm z chęcią - podałam mu rękę
i tańczyliśmy...
~~~~~~~~
Jak się podoba ?? Proszę was piszcie szczerze :D W poprzednim tylko 2 komentarze :( to znaczy że opowiadanie się nie podoba ?
Ale fajnie że chociaż 2 osoby czytają :) KOMENTUJCIE :) Miłego czytania :D
P.S
Zapraszam na blog z informacjami o One Direction
-co ?! za 20 minut ? to mamy dużo czasu - zaśmiał się
-taak 20 min to naprawdę sporo czasu... - powiedziałam ironicznie
-ooj no chodź - powiedział i wziął mnie za rękę
-gdzie biegniemy ? - zapytałam
-do kuchni - zaśmiał się
-do kuchni?! po co - pytałam dalej
Chłopak się zatrzymał i powiedział
-nic nie jadłaś od wczoraj jakieś śniadanie się przyda nie - zapytał
-kuchnia jest otwarta od 8.00 a jest 6.12 - powiedziałam
-ale masz kartę do wszystkich drzwi i kuchni - złowrogo się uśmiechnął
-tak nie wolno - powiedziałam zmieszanym tonem
-serio ? a co ty robiłaś ze swoją paczką - zapytał
-skąd wiesz o nich - zakrzyczałam
-cii, obudzisz ludzi pytałem Paulę i wszystko mi powiedziała - mówił szeptem
-aha ! Paula ci powiedziała ! ale my nic złego nie robiliśmy ! przynajmniej ja - powiedziałam szeptem
-ja wiem, wiem że nic złego byś nie zrobiła - przybliżył się i prawie mnie pocałował, lecz ja się odsunęłam
-to idziemy do tej kuchni - zapytałam uśmiechnięta
-tak - powiedział smutno
Otworzyłam drzwi i zabraliśmy się do smażenia naleśników
Zrobiłam jeszcze mus truskawkowy
Niall zjadł około 10 WOW lubi jeść ;)
spojrzałam na komórkę i była godzina 6.28
-o nie muszę iść ! jak spóźnię się chociaż minutę wuj karze mi zostać godzinę dużej - zawołałam
-okej to szybko, zbierajmy się - powiedział Niall
Pobiegłam podbić kartę i poszłam do pokoju się przebrać, przed drzwiami zobaczyłam Niall'a
-a ty co jeszcze tutaj robisz - zapytałam
-jak to co ? nie przegnałaś się ze mną - uśmiechnął się
-ojej przepraszam "do zobaczenia" - powiedziałam i odwróciłam się w stronę drzwi
-ejj - podszedł chłopak
Zaśmiałam się i pocałowałam go w policzek
-może być - zapytałam
-no jak na razie wystarczy - odpowiedział
Poszłam się przebrać i zabrałam się do pracy...
13.00
-o rany ale dzisiaj było dużo gości - powiedziała Paula
-ciesz się że za nimi nie sprzątasz - zaśmiałam się
-hej, dziewczyny - powiedział uśmiechnięty Lou
-hej, a ty co taki radosny - zapytałam
-a nic ... wpadniecie do nas na chwilę - zapytał
-ale teraz - zdziwiła się Paula
-tak, robimy imprezkę - zachichotał
-co jest ? - zapytałam
dziwnie się zachowujesz - spojrzałam na niego
-ja dziwnie ... ? pff nie ja się tak zawsze zachowuję, no chodźcie - powiedział
-okej - powiedziałyśmy i poszłyśmy za chłopakiem
W pokoju była impreza jak mówił Louis było mnóstwo gości
-hej Jessica - zawołał Niall machając
Podszedł i poprosił mnie do tańca, więc się zgodziłam
Nagle Dj puścił wolny kawałek
Chciałam iść ale głupio mi było zostawić tam Niall'a
Tańczyliśmy wtuleni w siebie jak dla mnie było trochę niezręcznie ale Niall chyba się dobrze bawił
Poszłam na chwilę na balkon alby się przewietrzyć po chwili dołączył Niall
-co jest młoda ? nie bawisz się ? - zapytał
-co ? nie ja się świetnie bawię - powiedziałam
-no mam nadzieję bo jeszcze cała noc przed nami zaśmiał się
-okej wracajmy - powiedziałam
Podszedł do mnie Zayn i poprosił do tańca
głupio mi było odmówić więc poszłam
Świetnie się tańczyło nie wiedziałam że Zayn jest tak wyluzowany :)
-trochę mi niedobrze pójdziesz ze mną się przejść - zapytał mnie Zayn, przerywają rozmowę z Niall'em
-okej - odpowiedziałam
Niall idziesz - zapytałam
-no ja...
-on nie idzie - przerwał Zayn
-dlaczego - zapytałam
-bo musi pilnować gości a jest jedyny trzeźwy - powiedział
-dobra... to my zaraz wrócimy - powiedziałam
-spoko czekam - uśmiechnął się
Spacer:
-i co planujesz - zapytał
-co ?
-z Niall'em
-nie wiem o co ci chodzi
-nie podoba ci się
-Niall jest miły i lubię go
-spoko
ale mnie też lubisz ?
-tak
Chłopak obrócił się w moją stronę i powiedział:
-to znaczy ?
lubisz bardzo ?
-po prostu lubię jak kumpla - odpowiedziałam
-Jessica ! lubisz się tak bawić czyimiś uczuciami ? ale Niall to traktuje na poważnie rozumiesz ?
-jak może to traktować na poważnie skoro jest gwiazdą ? może mieć każdą !
-tak masz rację może ! ale nie chce ! on kocha ciebie, a ty też coś do niego czujesz ale nie chcesz się do tego przyznać
-to nie ma sensu ! on wyjedzie a ja zostanę
-masz rację lepiej udawać że nic do niego nie czujesz niż spróbować ! jak chcesz
-wiesz miałam kiedyś prawie chłopaka, ale Paula wyczaiła że to był zakład. Naprawdę go kochałam a on wykręcił taki numer
-ale Niall taki nie jest
-a skąd ja to mogę wiedzieć nie znam go dość długo
-może warto zaryzykować - powiedział
-wracajmy już
Po 5 minutach
-o jesteście - powiedział Niall
-tak - uśmiechnęłam się
-to może zatańczymy - zapytał
-ymmm z chęcią - podałam mu rękę
i tańczyliśmy...
~~~~~~~~
Jak się podoba ?? Proszę was piszcie szczerze :D W poprzednim tylko 2 komentarze :( to znaczy że opowiadanie się nie podoba ?
Ale fajnie że chociaż 2 osoby czytają :) KOMENTUJCIE :) Miłego czytania :D
P.S
Zapraszam na blog z informacjami o One Direction
Super :D No musi dać szanse Niallerkowi :*
OdpowiedzUsuńśuper niall:D
OdpowiedzUsuńgenialne <3
OdpowiedzUsuńzapraszam do komentowania u mnie 34 rozdziału
http://galaxy-strawberry.blogspot.com
Czego taki krótki ?:((
OdpowiedzUsuńTwoje opowiadanie mogłybyśmy cztytać całymi dniami ;))
O M G, Niall *,*
+zapraszmy do nas, akcja sie rozkręca ale nie tak jak u cb< ale to uż sama ocenisz :**
Dzięki fajnie że komuś się podoba. Chociaż jest was niewiele... a co do waszego jasne że przeczytam :)
UsuńZajebiste !! Zgadzam się z forever young. Twoje opowiadanie mogę czytać w nieskończoność < 333 *.* Kochammmmm < 33
UsuńDziękuję :)
Usuńfajnyy..
OdpowiedzUsuńxD
:)