-tak !!!!! - wparowała Paula do pokoju i rzuciła się na mnie
-ej zostaw moją dziewczynę ! - powiedziała stanowczo Niall
-tylko ja mogę ją przytulać - dodał
-tak pomarz sobie - czarnowłosa zamruczała pod nosem
Mieliśmy z nich niezłą polewkę...
-to co dzisiaj robimy ? - zapytał Liam
-ja z Jessie idziemy na zakupy, a wy sobie coś wymyślcie - powiedziała Paula ciągnąc mnie za rękę
-co ?! nie ja się nie zgadzam - odezwał się Niall
-ty się możesz nie zgodzić - zawołała Paula z drzwi
Po chwili siedziałyśmy w taxi
-to gdzie idziemy pierwsze ? - zapytałam
-kupić ci jakieś normalne dziewczęce ciuchy - spojrzała zniechęconym wzrokiem
-jak sobie chcesz - mruknęłam
W sklepie...
-OMG ! Jaka Boska sukienka !! - zawołała Paula
-całkiem fajna - odparłam
-bierzesz ją ! - powiedziała
-co ? nawet nie wiem jak leży na mnie - spojrzałam na nią
-okej... to przymierz - powiedziała
Leżała całkiem nieźle...
-super jeszcze jakieś dodatki - powiedziała
-ale po co to wszystko ? - zapytałam
-masz super chłopaka, niech też pochwali się wszystkim że ma taką śliczną dziewczynę - uśmiechnęła się
-ja ?! śliczna ?! pomyliło ci się coś ! - zaśmiałam się
-mów jak chcesz... okej poszukajmy jakiś dodatków - postanowiła
Za dodatkami chodziłyśmy chyba z 3 godziny ! Paula to się chyba nigdy nie męczy!...
Cały zestaw wyglądał <TAK>
Naglę dostałam sms
-to od Niall'a - zapytała podekscytowana Paula
-tak, pisze żebyśmy się spotkali za 30 min. Zaraz wyśle mi adres - powiedziałam
-co ?! 30 min ? nie wiem czy zdążymy cię poszykować - powiedziała zaniepokojona Paula
-dam radę sama. Ubrania mam jeszcze jakiś make-up i będę gotowa, nie martw się - uspokoiłam ją
Pojechałyśmy do domu, przebrałam się i umalowałam
-Paula zadzwoń po taksówkę - zawołałam
-już czeka - odpowiedziała
-dzięki, gdyby nie ty to pewnie bym się spóźniła - przytuliłam ją
-spoko, wyglądasz ślicznie, Niall będzie zachwycony - powiedziała
-mam nadzieję - zaśmiałam się i wsiadłam do taxi
-gdzie jedziemy - zapytał kierowca
-pod ten adres - podałam mu kartkę z adresem
-nie ma problemu - powiedział i ruszyliśmy
Na miejscu
-Wow przyznam się pani że jeszcze nigdy tu nie byłem, ale piękne miejsce - powiedział kierowca
-ja też nie, ale miejsce prześliczne - odpowiedziałam wręczając mu pieniądze
-dziękuję, do widzenia - uśmiechnął się i pojechał
-Hej skarbie - podszedł Niall i pocałował mnie
wow wyglądasz wspaniale - uśmiechnął się
-dzięki - spojrzałam na niego
-chodź - wziął mnie za rękę
-ale gdzie - zapytałam
-zobaczysz - uśmiechnął się
Po kilku minutach spaceru:
-poczekaj nie możesz tego tak po prostu zobaczyć - powiedział
-aha.. tylko jak - spojrzałam na niego z miną WTF ?
Chłopak zasłonił mi oczy i powiedział szeptem
-choć
Gdy wziął ręce ujrzałam coś niesamowitego, nie wiedziałam że takie piękne miejsca istnieją...
Była śliczna łąka pełna kwiatów, gdzieniegdzie rosły drzewa.
Niedaleko widać altankę jest naprawdę prześliczna
podeszliśmy do niej
Na stole były różnego rodzaju przysmaki
ciasta_owoce_słodycze itp.
-Niall nie musiałeś tego wszystkiego robić - powiedziałam obracając się w jego stronę
-ale chciałam... chcę żebyś wiedziała że mi naprawdę na tobie zależ, od początku kiedy cię ujrzałem to wiem że jesteś tą jedyną - powiedział trzymając mnie za rękę
Po chwili milczenia:
-coś źle powiedziałem ? - zapytał
-nie. Po prostu uświadomiłam sobie że jesteś najważniejszy dla mnie i chyba od początku byłeś - przytuliłam go
okej zaraz się popłaczę to lepiej coś zjedzmy... - powiedziałam
-a co ma jedzenie do płaczu - zapytał
-nic lubię patrzyć jak jesz.. trochę dziwne ? ..- zapytałam
-raczej słodkie - zaśmiał się
Potem poszliśmy nad rzekę, która znajdowała się nieopodal
-jest tu tak pięknie... jak by się dało w ogóle bym się stąd nie ruszała - powiedziałam
-możemy zostać - zaśmiał się
-mi to pasuję, siedzieć na skale przytulonym do ślicznej dziewczyny i patrzeć na zachód słońca - pocałował mnie
-ej... co wy macie z tą śliczną dziewczyną ?! bo na pewno nie chodzi ci o mnie - powiedziałam bardzo poważnie
-haha daj spokój jak dla mnie możesz być najbrzydsza na świecie ale ja i tak cię kocham i dla mnie jesteś najpiękniejsza - zaśmiał się
~~~~~~~~
Okej jest następny... taki dość umęczony :) Ale jak czytacie to Proszę komentujcie bo nie wiem czy dobrze piszę i czy ktoś to czyta ...
Dziękuję za te 4 komentarze pod 6 rozdziałem i mam nadzieję że tu pojawi się więcej ;)
Miłych wakacji i Miłego czytania :D
-ej zostaw moją dziewczynę ! - powiedziała stanowczo Niall
-tylko ja mogę ją przytulać - dodał
-tak pomarz sobie - czarnowłosa zamruczała pod nosem
Mieliśmy z nich niezłą polewkę...
-to co dzisiaj robimy ? - zapytał Liam
-ja z Jessie idziemy na zakupy, a wy sobie coś wymyślcie - powiedziała Paula ciągnąc mnie za rękę
-co ?! nie ja się nie zgadzam - odezwał się Niall
-ty się możesz nie zgodzić - zawołała Paula z drzwi
Po chwili siedziałyśmy w taxi
-to gdzie idziemy pierwsze ? - zapytałam
-kupić ci jakieś normalne dziewczęce ciuchy - spojrzała zniechęconym wzrokiem
-jak sobie chcesz - mruknęłam
W sklepie...
-OMG ! Jaka Boska sukienka !! - zawołała Paula
-całkiem fajna - odparłam
-bierzesz ją ! - powiedziała
-co ? nawet nie wiem jak leży na mnie - spojrzałam na nią
-okej... to przymierz - powiedziała
Leżała całkiem nieźle...
-super jeszcze jakieś dodatki - powiedziała
-ale po co to wszystko ? - zapytałam
-masz super chłopaka, niech też pochwali się wszystkim że ma taką śliczną dziewczynę - uśmiechnęła się
-ja ?! śliczna ?! pomyliło ci się coś ! - zaśmiałam się
-mów jak chcesz... okej poszukajmy jakiś dodatków - postanowiła
Za dodatkami chodziłyśmy chyba z 3 godziny ! Paula to się chyba nigdy nie męczy!...
Cały zestaw wyglądał <TAK>
Naglę dostałam sms
-to od Niall'a - zapytała podekscytowana Paula
-tak, pisze żebyśmy się spotkali za 30 min. Zaraz wyśle mi adres - powiedziałam
-co ?! 30 min ? nie wiem czy zdążymy cię poszykować - powiedziała zaniepokojona Paula
-dam radę sama. Ubrania mam jeszcze jakiś make-up i będę gotowa, nie martw się - uspokoiłam ją
Pojechałyśmy do domu, przebrałam się i umalowałam
-Paula zadzwoń po taksówkę - zawołałam
-już czeka - odpowiedziała
-dzięki, gdyby nie ty to pewnie bym się spóźniła - przytuliłam ją
-spoko, wyglądasz ślicznie, Niall będzie zachwycony - powiedziała
-mam nadzieję - zaśmiałam się i wsiadłam do taxi
-gdzie jedziemy - zapytał kierowca
-pod ten adres - podałam mu kartkę z adresem
-nie ma problemu - powiedział i ruszyliśmy
Na miejscu
-Wow przyznam się pani że jeszcze nigdy tu nie byłem, ale piękne miejsce - powiedział kierowca
-ja też nie, ale miejsce prześliczne - odpowiedziałam wręczając mu pieniądze
-dziękuję, do widzenia - uśmiechnął się i pojechał
-Hej skarbie - podszedł Niall i pocałował mnie
wow wyglądasz wspaniale - uśmiechnął się
-dzięki - spojrzałam na niego
-chodź - wziął mnie za rękę
-ale gdzie - zapytałam
-zobaczysz - uśmiechnął się
Po kilku minutach spaceru:
-poczekaj nie możesz tego tak po prostu zobaczyć - powiedział
-aha.. tylko jak - spojrzałam na niego z miną WTF ?
Chłopak zasłonił mi oczy i powiedział szeptem
-choć
Gdy wziął ręce ujrzałam coś niesamowitego, nie wiedziałam że takie piękne miejsca istnieją...
Była śliczna łąka pełna kwiatów, gdzieniegdzie rosły drzewa.
Niedaleko widać altankę jest naprawdę prześliczna
podeszliśmy do niej
Na stole były różnego rodzaju przysmaki
ciasta_owoce_słodycze itp.
-Niall nie musiałeś tego wszystkiego robić - powiedziałam obracając się w jego stronę
-ale chciałam... chcę żebyś wiedziała że mi naprawdę na tobie zależ, od początku kiedy cię ujrzałem to wiem że jesteś tą jedyną - powiedział trzymając mnie za rękę
Po chwili milczenia:
-coś źle powiedziałem ? - zapytał
-nie. Po prostu uświadomiłam sobie że jesteś najważniejszy dla mnie i chyba od początku byłeś - przytuliłam go
okej zaraz się popłaczę to lepiej coś zjedzmy... - powiedziałam
-a co ma jedzenie do płaczu - zapytał
-nic lubię patrzyć jak jesz.. trochę dziwne ? ..- zapytałam
-raczej słodkie - zaśmiał się
Potem poszliśmy nad rzekę, która znajdowała się nieopodal
-jest tu tak pięknie... jak by się dało w ogóle bym się stąd nie ruszała - powiedziałam
-możemy zostać - zaśmiał się
-mi to pasuję, siedzieć na skale przytulonym do ślicznej dziewczyny i patrzeć na zachód słońca - pocałował mnie
-ej... co wy macie z tą śliczną dziewczyną ?! bo na pewno nie chodzi ci o mnie - powiedziałam bardzo poważnie
-haha daj spokój jak dla mnie możesz być najbrzydsza na świecie ale ja i tak cię kocham i dla mnie jesteś najpiękniejsza - zaśmiał się
~~~~~~~~
Okej jest następny... taki dość umęczony :) Ale jak czytacie to Proszę komentujcie bo nie wiem czy dobrze piszę i czy ktoś to czyta ...
Dziękuję za te 4 komentarze pod 6 rozdziałem i mam nadzieję że tu pojawi się więcej ;)
Miłych wakacji i Miłego czytania :D
Zajebisty !
OdpowiedzUsuńświetny
OdpowiedzUsuńznakomity rpozdział
OdpowiedzUsuńo jezuu! mam taki sam perfum:)
OdpowiedzUsuńnormalnie identyczny:D