piątek, 20 lipca 2012

Rozdział 11

-Hej, wstawaj słońce - budził mnie po woli 
-co, już dojechaliśmy ? - zapytałam 
-nie, jeszcze nie - powiedział 
-to o co chodzi - zapytałam przeciągając się 
-chciałem ci coś powiedzieć - stwierdził 
-okej, słucham - powiedziałam zamykając oczy 
-ej ale nie śpi - budził dalej 
-ohh no dobrze mów - uśmiechnęłam się 
-okej, nie jesteśmy razem długo ale ja starałem się o ciebie od początku kiedy cię poznałam i jesteś dla mnie najważniejszą osobą na świecie i ja... 
-Niall nie sądzisz że na to wszystko jest za wcześnie - zapytałam 
-chyba tak... ale ja...
-doceniam to ale jesteśmy ze sobą bardzo krótko i nie czas na takie wyznania Niall - przytuliłam się do niego 
-tal ale...
-Uwaga proszę o zapięcie pasów za kilka minut będziemy lądować - powiedział pilot samolotu 
-okej więc chcę ci powiedzieć... - mówił dalej 
-hej ludziska - podszedł do nas Harry 
-hej - zaśmiałam się 
-no cześć ! - powiedział Niall 
-a ty co ? -zapytał Harry 
-nic ! 
-okej... jak ci mija lot Jessie ?
-spałam - zaśmiałam się 
-oo Niall wygodny ? - zapytał 
-tak bardzo - powiedziałam i przytuliłam się do Niall'a 
-proszę na miejsca - podeszła stewardessa do Harr'ego 
-przepraszam, taka piękna kobieta nie powinna się denerwować - powiedział loczek 
-usiądź na miejsce - powtórzyła 
-dobrze - odpowiedział i odszedł 
Wylądowaliśmy:
-okej jedziemy do domu się wyspać - powiedział zmarnowany Liam 
-tak - potwierdził Zayn
Poszliśmy do domu chłopaków, był prześliczny 
-chodź pokażę ci twój pokój - powiedział Niall biorąc mnie za rękę 
Pokój był bardzo ładny i było w nim wiele miejsca 
Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi 
Liam otworzył i do domu wbiegła jakaś dziewczyna 
-hej jesteście już - zawołała i podbiegła do nas 


~~~~


Hej wybaczcie że taki krótki ale mam mało czasu właśnie zakładamy zespół i jest masę pracy :D
Mam nadzieję że rozdział choć krótki ale podoba wam się :D dziękuję za komentarze pod tamtym rozdziałem :D 
Komentujcie ! <3
Miłego czytania :D


5 komentarzy: