wtorek, 17 lipca 2012

Rozdział 10

Poszliśmy do mnie do domu abym się spakowała.
-hej twój tata dzwonił że jedziesz z chłopakami do Londynu - zawołała paulina z drzwi 
-to prawda - uśmiechnął się Niall
-a ty się zastanów czy chcesz jechać ! - wrzasnęła Paula 
-czemu się ma zastanawiać ! podjęła już decyzję ! - powiedział stanowczo Niall 
-aha ! czyli woli jechać z chłopakiem i stracić przyjaciółkę ! wiesz jak ją zostawisz to do kogo przyjdzie !? - wykrzyczała Paula 
-nigdy jej nie zostawię  ! - uniósł się Niall
-przestańcie ! - zawołałam 
Niall chodź - powiedziałam biorąc go za rękę 
Paula dojedziesz do nas za miesiąc, przestań robić sceny - powiedziałam spokojnie 
-jak to dojadę - zapytała
-tata napisał mi sms żebym ci nie mówiła bo to miała być niespodzianka... ale ty się też tam z nami na stałe przeprowadzasz - uśmiechnęłam się
-poważnie ? - zapytała 
-tak, poważnie moja mama do ciebie zadzwoni i ci wszystko wyjaśni - powiedziałam pisząc sms do taty 
-okej sorry za to uniesienie Niall
-spoko 
Poszliśmy do pokoju i zaczęłam się pakować 
-Ale masz duży pokój - powiedział 
-tak wujek ma wielki dom - zaśmiałam się 
-dom ? to jest pałac - pocałował mnie 
Po kilkunastu minutach...
-okej to wszystko - powiedziałam 
-już ? - zapytał Niall który leżał na łóżku 
-co ty w nocy robiłeś !? - zapytałam 
-nagrywałem - uśmiechnął się 
-W Polsce ? - zdziwiłam się 
-tak. Ja chciałem żeby ta piosenka była dla ciebie, a chłopaki mnie poparli - zaśmiał się 
-Oo kochany jesteś - przytuliłam się do niego 
okej jedźmy bo mamy tylko 40 minut 
-tak jedźmy, wreszcie razem - przytulił mnie 
Po 20 minutach byliśmy na miejscu, reszta już na nas czekała 
Niall, Jessi szybko bo fani zaraz się - Lou nie dokończył gdy przybiegła wielka grupa krzyczących Ludzi... 
Ochroniarze jakoś ich zatrzymali ale kazali nam szybko wsiąść do samolotu.
Gdy tylko wystartowaliśmy zasnęłam na ramieniu Niall'a.


~~~~~~~~~


Hej wybaczcie że taki krótki i że tak długo musieliście czekać... 
Kolejny spróbuję napisać dłuższy :D 
Dziękuję za tamte komentarze i mam nadzieję że pod tym będzie równie dużo :D 
Miłego czytania :D


P.S Za to że tak długo mnie nie było :D


Tyle że to chyba jest przerobione zdjęcie, ale i tak śliczne :D

5 komentarzy:

  1. Super ! Czekam na nn :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zawsze zajebisty : ) Nawet nie wiesz jak się cieszę, że dodałaś. Szkoda, że taki krótki ale dobrze, że w ogóle jest ; )

    Pozdro :*

    OdpowiedzUsuń
  3. fajnyy^^
    krótki troche ale może być:P
    czy ja zawsze się muszę tak wszystkiego uczepić w tym opowiadaniu czy robię to tez w prawdziwym życiu?? ciekawi mnie to :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Kocham twojego bloga. A ten rozdział jak każdy inny super;) Tylko szkoda, że taki krótki... Ale świetny. Fajnie, że Jessi wylatuje do Londynu na stałe wraz z Paulom;)
    Jak będziesz chciała ochotę i czas to zapraszam na mojego bloga gdzie pojawił sie nowy rozdział:
    http://onedirectionlife-opowiadanie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń