czwartek, 9 sierpnia 2012

Rozdział 12

Vicki ! - zawołał Liam
-hej - rzuciła się reszta chłopaków
-Niall stał obok mnie i przytulał
-Niall ! a ty się ze mną nie przywitasz ? - zapytała czarnowłosa
-Vicki - powiedział z wymuszonym uśmiechem i poszedł ją przytulić
-to jest Jessica najlepsza dziewczyna pod słońcem - powiedział
-aa Jessica hej - uśmiechnęła się
-hej Vicki - powiedziałam zmieszana
-to wy sobie rozmawiajcie a my idziemy do pokoju - powiedział Niall biorąc mnie za rękę
Po kilku godzinach wyszłam do łazienki
Gdy szłam przez korytarz słyszałam Vicki rozmawiającą przez telefon.
Nie chciałam podsłuchiwać tej rozmowy ale zatrzymałam się na słowa:
-ty rozumiesz że on przywiózł jakąś laskę z Polski!
miała na głośniku więc słyszałam odpowiedź:
-spokojnie on to zrobił na pewno żebyś była zazdrosna !
gdy tylko dasz mu takie odczucie że znowu chcesz z nim być on zaraz zostawi tą dziunie i poleci do ciebie na skrzydłach
-ymm masz rację Niall'uś mi się na pewno nie oprze
-no właśnie dziewczyno nie martw się
-haha nie rozśmieszaj mnie ja ?! przejmować się ? nie... - powiedziała pewnie
Odwróciłam, nie mogłam na to patrzeć ale za mną stał Harry
pokazał żebyśmy po cichu stamtąd wyszli
Nie mogłam z siebie wydusić słowa
-ja nie wiedziałem że ona jest... - mówił zmieszany Hazza
-przepraszam muszę iść - powiedziałam
Ta pi....da myśli że może Niall'a od tak sobie uwieźć - pomyślałam i w złości wybiegłam z domu 
po niecałej minucie dostrzegłam biegnącego Harr'ego 
-zaczekaj - zawołał 
-Harry ? dlaczego za mną biegniesz - zapytałam 
-bo jak teraz pójdziesz to Vicki może to wykorzystać i pójść do Niall'a ! chcesz tego ?! - wykrzyczał 
-nie ale ona jest ładna mądra nie mam z nią szans - powiedziałam zdenerwowana 
-to nieprawda ty też jesteś ładna mądra i Niall kocha ciebie - powiedział 
-ale nie zapominaj że Vicki jest byłą dziewczyną Niall'a, a jak to się mówi stara miłość nie rdzewieje - powiedziałam załamana 
-aha to znaczy że najlepiej się poddać, dać sobie spokój i nie walczyć... rozumiem - powiedział stonowanym głosem i poszedł w stronę domu 
Przez pierwsze kilka sekund myślałam że się poddałam gdy nagle wstałam z ławki i pobiegłam w stronę domu omijając przy tym Harolda 
Gdy weszłam do pokoju Vicki siedziała obok Niall'a i oglądali coś na laptopie zauważyłam że dziewczyna próbowała wziąć chłopaka za rękę ale Niall gwałtownie się odsunął 
-o hej Jessi oglądamy właśnie bluzy bo nie wiem jaka kupić pomożesz ? - zapytał Niall
-jasne - uśmiechnęłam się i usiadłam obok niego 
po kilku minutach znaleźliśmy idealną bluzę 
-dziękuję - pocałował mnie w policzek 
chodź pokażę ci Londyn - powiedział biorąc mnie za rękę 
-okej ubiorę się i pójdę z wami - powiedziała Vicki 
-nie bądź zła ale chcę iść sam z Jessicą - powiedział Niall i poszliśmy 

~~~~~~~~

Przepraszam was że mnie tak długo nie było ale pojechałam na kolonie gdzie miał być Internet ale się okazało że nie ma ... 
Mam nadzieję że rozdział się podoba :D 
Miłego czytania :D 

5 komentarzy:

  1. O ja cież pierdole ! Nareszcie dodałaś ! nawet nie wiesz jak się cieszę ! rozdział jak zawsze zaajebistyyy *.*

    pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń
  2. super , ale Vicki precz od miłosci Nialla i Jessicy!

    OdpowiedzUsuń